Bristol - Polacy w Bristolu, w Anglii.

Radek

Wielu znajomych (i nie tylko) pyta mnie o dobry aparat na początek zabawy z fotografią. Mam taki ulubiony kompakt, który pozwala od razu szeroko rozwinąć skrzydła i cieszyć się z wykonanych zdjęć. Aparat, o którym mówię to Canon Powershot G9 - chyba najlepsza na rynku konstrukcja typu 'kompakt' w cenie pozwalającej na zakup po bardzo niedługim oszczędzaniu (lub bez).

[link widoczny dla zalogowanych]

Zalety:

1. 12.1 megapikselowa matryca CMOS - niemalże nie szumi w porównaniu do CCD montowanych w aparatach innych marek

2. tryb RAW dla bardziej zaawansowanych (RAW to coś w rodzaju cyfrowego negatywu, który 'wywołuje się' w komputerze

3. Stabilizacja obrazu, która działa (dla trzęsorękich i gdy brak statywu)

4. Gorąca stopka dla akcesoriów takich jak np. zewnętrzne lampy błyskowe

5. wbudowany foltr Neutral Density, kiedy jest bardzo jasno a chcielibyśmy uzyskać wrażenie ruchu (wydłuża czas naświetlania)

6. Dość jasny obiektyw (1:2. Cool

pozwalający pstryknąć poprawnie naświetlone i nieporuszone zdjęcie w słabych warunkach oświetleniowych.

Poleca się.

maciejka

Biorąc pod uwagę to, iż to będzie aparat dość szybki i niezbyt skomplikowany to chyba się zgadzam. Osobiście wolę jednak cyfrowe lustrzanki. Można póżniej stoponio wyposażać się w dodatkowe obiektywy i wycisnąć ze zdjęć nieco więcej.

Aczkolwiek dla początkujących fotografowanie w trybie manualnym może być nieco kłopotliwe i wymaga nieco więcej wiedzy. Aby nie być gołosłownym poleciłbym na przykład lustrzankę z serii Sony Alpha lub coś z Nikona np. D40 lu Canon 350D.

Naturalnie należałoby się zastanowić do czego będziemy używać aparatu, czy potrzebny nam szybki i niezawodny aparat na każdą okazję, czy może planujemy rozwinąć swoje zdolności w dziedzinie fotografii. Jeśli to pierwsze, to z pewnością wystarczy aparat cyfrowy. Natomiast w innych przypadkach (zdjęcia studyjne, plenerowe typu pejzarze, sport, działania reporterskie) polecam lustrzanki (DSLR).

Oczywiście możnaby się rozwodzić na ten temat dłużej.. Liczę na inne komentarze i opinie.

Lemony Snicket

... Panowie !!!! moze zdecydujrcie sie na cos wspolnie (lekki kompromis) gdyz juz w ta sobote chcialem sie wybrac po jakies male cacko a tak po prawdzie to nie mam zielonego pojecia co wybrac Confused

Moze lakka podpowiedz- mam zamiar fotografowac na poczatek wszysko i jezeli jakies zdjecia beda mi sie podobaly w ten czas zdecyduje co fotografowac, czy moze poddac sie przestac sie kompromitowac. Mam nadzieje ze polecicie cos godnego uwagi dla kompletnego laika Cool

Dzieki i pozdrawiam

Lemony Snicket

... Panowie jest pytanie- co myslicie o Olympus SP 550 UZ. Mozna sie tym zainteresowac na poczatek????

maciejka

Szybkie uwagi ponieważ nie miałem kontaktu z aparatem, tylko zerknąłem na specyfilację.

Otóż: jak na cyfrówkę parametry wyglądają całkiem nieźle, jest dość dużo trybów fotografowania (typu: portret, śnieg, fajerwerki, etc.).Duży zoom optyczny przemawia za jak i duża czułość (ISO). Poza tym posiada możliwość strzelania fotek w trybie RAW co uważam za kolejny plus.

Cóż więcej, proponuję wziąc do ręki, porównać z innymi aparatami, stosunek jakości co do ceny. W tym wypadku to chyba kwestia gustu i osobistych preferencji Smile

Lemony Snicket

... dzieki Darr Cool

Radek

Alpha, D40 i 350D to raczej udane konstrukcje (350D to konstrukcja wręcz rewolucyjna - pierwsza cyfrzanka canona), i to bardzo dobry wybór jak na początek. Jeśli ma się w zamiarze dłuższą zabawę lub nawet wariactwo na punkcie fotografii plus trochę więcej pieniędzy niż na G9 to polecam wlasnie 350-tkę. Należy jednak pamiętać że to stara konstrukcja ze starym procesorem i stosunkowo małą matrycą (8mpix). Obiektywy (te dobre) nie są tanie i niżej 250 funtów ciężko będzie kupić coś rozsądnego, więc rozbudowa sprzętu potrwa, a do tego czasu nie popstrykacie sobie fotek np dużym zoomem, bo w zestawie jest plastikowy obiektyw o ogniskowych 18-55mm.

Co do Olympusa 550, na uwagę zasługuje ISO50, ale wciąż jest to matryca CCD, nieporównywalnie gorsza od CMOS montowanej we wszystkich Canonach. Duże ISO przy matrycy CCD daje w efekcie ziarno, z którym nie da się walczyć. W canonie przy ISO1600 ziarno jest ledwie widoczne. Masa trybów fotografowania jest po to, abyś się nie musiał uczyć. Klikasz odpowiedni tryb (a w tym Olku jest ich masa) i aparat robi wszystko za Ciebie, ale rzadko kiedy tak, jak Ty chcesz. NIGDY nie używałem tych trybów w żadnym aparacie jakim pstrykałem.

Na zakończenie: ja zaczynałem od Olympusa C5050 ZOOM ze świetnym obiektywem o jasności 1:1.8, jednak nie był to mój wybór. Był to pierwszy aparat jaki mieliśmy w firmie. Potem przyszedł Canon 30D.

Lemony Snicket

... dzieki Radku. Potrwa chwilke zanim wszystko rozszyfruje, ale dziekuje teraz wiem ze nic juz nie bedzie latwiejsze Cool

Ale napewno rozszyfruje.

Pozdrawiam
P.S
Masz moze wiecej zdjec z Bieszczad??? Moze bys wrzucil do galerii ??? Cool

Radek

pytaj co nie wiesz, odpowiemy...

A co do fotek z Bieszczad - pojechałem tam w najgorszą pogodę jaką można w Bieszczadach zamówić. Nie wyjąłem aparatu do momentu gdy dojechałem do tej 'fabryki'... i tam, 10 minut bez deszczu.

muchabzz

moja droga z aparatem bya troche odmienna ale calkiem sie sprawdzila. po pierwsze jesli ktos kompletnie nie wie od czego zaczac to zdecydowanie polecam dobry kompakt. zalet jest kilka. po pierwsze jesli okaze sie za kilka czy kilkanascie miesiecy ze jednak nie czujemy sie dobrze w fotografii (a jest to naprawde spora wiedza, mam na liczniku juz ok 50 000 zdjec i dalej twierdze ze jestem bardzo bardzo poczatkujacym) to zostajemy z calkiem dobrym aparacikiem , ktory bedize nam wierni sluzyc przez nastepne lata. druga zaleta jest to ze jesli jak powyzej nie uda nam sie zlapac bakcyla , to nie pchamy sie w koszty! Ktos proponowal kupienie lustra na poczatek. wg mnie jest to bardzo nieodpowiedzialna propozycja. ktos kto nie ma pojecia o fotografii i kupuje lustro to tak naprawde wydaje kase na cos czego nie bedzie uzywac. kupowanie lustra ,bo ma duzo programow jest idiotyzmem. ja uzywam programow edynie kiedy musze zrobic cos szybko i nie ma warunkow. lub tez wtedy kiedy wiem ze program po wielokrotnym sprawdzeniu i porownaniu potrafi zrobic cos lepiej niz ja, a zdarza sie to juz rzadko. co wiecej - kupowanie lustra z kitowymi obiektywami dla osoby chcacej sie zajmowac fotografia czesto konczy sie rezygnacja i zniecheceniem. takim przykladem moze byc calkiem zreszta dobry olek serii 400 500, ktorego poziadam. dostajemy go z dwoma kitowymi szklami. prosze dac teraz komus ten aparat kto sie nie zna i kazac mu zrobic serie zdjec na zadany temat. po wielu probach mamy frustrata. a podobno jak to wyczytalem na kilku forach sa to jedne z lepszych szkiel kitowych w tej klasie tanich lusterek. z drugiej strony kupowanie samego body jaki ma sens jesli ktos sie nie zna na fotografii? jak taki ktos wie ktore obiektywy kupic/?
i dalej idac ta sciezka. pierwszy z brzegu najtanszy obiektyw do tychze olkow to SWD w cenie nie mnijeszej niz 800 funow. dwa razy wiecej niz caly zestaw!!
tak wiec ja zaczynalem od prostego kompakta na ktorym uczylem sie wszelkich mozliwych spraw. dopiero jak zaczalem czuc niedosyt przesiadlem sie na cos innego.

inna sprawa to marka aparatu. nie ma co ukrywac ze w lustrach do 1000 funow liczy sie tylko kilka firm. czolowka to canon nikon i moze teraz olki troche. reszta to moze i calkiem dobra liga ale nie pierwsza(a juz szcegolnie sony ktore nie potrafilo wyzyskac sukcesow minolty swego czasu). przy zakupie lustra trzeba tez brac pod uwage mozliwosc dokupowania obiektywow. w sumie wybor ciezki i tak jak z samochodami - trzeba troche podrazyc temat.

tak wiec na poczatek proponuje dobry kompakt. czy to bedzie canon czy to bedzie nikkon uatewer. dla poczatkujacego i tak bedzie to czarna magia. jak juz zacznie zauwazac jakie miedzy nimi sa roznice to bedzie oznaczalo ze moze sie zaczac zastanawiac nad lustrem.

pozdr

maciejka

Radku ciekaw jestem jak w chwili obecnej miewa się Twoja przygoda z aparatem?