Bristol - Polacy w Bristolu, w Anglii.

Matka Polka

Witam serdecznie Wszystkie Mamy Laughing

Bardzo czesto czytam sobie Forum ale odnosze wrazenie ze wszystkie mamy poznikaly (wrocily do Polski???)
A ja zamiast gotowac obiad i sprzatac oraz poswiecic czas swoim pociechom (mam nadzieje ze mi wybacza)postanowilam cos napisac.
Mam dwojke wspanialych urwisow ,corka ma 4 latka a synek niedawno skonczyl roczek wiec moj dom jest bizzy ale zawsze znajde czas zeby z kims poklikac,pogadac na zwyczajne babskie tematy,niekoniecznie o dzieciach,napic sie kawki i zjesc dobre ciasto (moj maz jest mistrzem w pieczeniu)przez to ostatnio troszenke utylam,a odchudzac sie nie mam zamiaru-samo spadnie ha ha
Jezeli to Forum jeszcze nie umarlo smiercia naturalna to czekam na dalszy ciag,ja zaczelam i czekam na odpowiedzi
Do uslyszenia

bibi

no własne gdzie te mamy!!!!!!!!!!!!??????????
dziwie się że nie istnieje tu odpowiedzni wątek, w którym mamuśki moglyby pogadac o dzieciach i nie tylko...., spotkania nie zawsze wypalają ale miłoby było chociaż tak wirtualnie sie spotykać Wink

witaj Matko Polko Smile

ja za klkanaście dni zamieszkam w Bristolu, moja córcia skończyła roczek 10 lutego Wink

splona

Hej! Witam ciepło, ja też jestem mamusią polusią /tak sobie zdrabniam matkę polkę/, mam synka czterolatka i absolutnie nabyłam już umiejętność klikania i jednocześnie zerkania na poczynania mego żywego dziecięcia. Matka polka ma mieć jak najbardziej kontakt ze światem, inaczej nie będzie zadowolona z życia, czyli mało szczęśliwa, czyli smutna, a dzieciom nie potrzebna jest smutna mama, ale taka, która się dobrze w świecie czuje i ma powody do uśmiechu. A bez innych ludzi to w tym temacie raczej kiepsko. Dlatego matki polki drogie, klikajmy na zdrowie! Wink

Co do kontaktów na żywo, uważam, że są wręcz niezbędne dla zachowania radości życia, trudno jest się cieszyć życiem w samotności..... Pozdrawiam Smile

bibi

splona

ok., skoro już mamy wątek mamusiany to ja mam pierwsze pytanie: czy któraś z was spotkała się z problemem astmy u dziecka, u mojego synka jest niestety takie podejrzenie, bardzo mnie to smuci, ciągle mam jednak nadzieję, że ten problem nie będzie go dotyczył, ale gdyby... to niewiele jeszcze wiem o tej chorobie i zbieram informacje

Matka Polka

Witaj Splona
Nie jestem lekarzem ale zeby Ci poprawic humor to wiedz ze dzieki temu ze mieszkamy blisko morza jest duzo jodu ,moja cora jest alergiczka i w Polsce caly czas miala katar i non stop brala przeciwalergiczne krople do nosa a tutaj katar jej przeszedl ,powinnas jednak isc do lekarza ze swoim synkiem

splona

no i kurcze właśnie byłam i to on podejrzewa astmę....., ale masz rację co do klimatu, dla dzieciaków zawsze pozytywnie mieszkać w nadmorskiej okolicy. my mamy wilgoci nawet ponad miarę, w nowo wybudowanym mieszkaniu mamy grzyb, niby mają coś z tym robić ale narazie to napewno nie pomaga mojemu kaszlaczkowi małemu...

bibi

no ja niestety się z astmą u dziecka nie spotkałam, wiec nie pomoge...
trzymam kciuki zeby to jednak było tylko podejrzenie....

Matka Polka

Co do wilgoci i grzybkow to sie zgadzam ,ja tez mam u siebie w domu na scianie malego grzyba i trzeba go w koncu wysuszyc,a co do problemow z dziecmi to wejdz na polski portal np interia czy wp,wpisz astma i tam Splona przynajmniej dowiesz sie jak zaradzic astmie ,jest bardzo duzo artykulow,moze akurat cos znajdziesz.powodzonka
A Ciebie Bibi pozdrawiam i czekam na dalsze sygnaly zycia

splona

dzięki bardzo, rzeczywiście jest sporo na temat astmy Smile

bibi

moja myszka śpi, wiec mam teraz czas dla siebie Smile

dzwonił mój maż i go zapytałam o nazwe dzielnicy, w której dom wynajmujemy, bo wczesniej nie przywiązywałam do tego uwagi;
no i sie okazuje że bedziemy mieszkać Easville Rolling Eyes

poczytałam troche wczesniej negatywnych opini na forum i mam doła Sad

ach i mam pytanie, jak to jestz tymi zasiłkami na dziecko, jestem na wychowawaczym i dostaje z tego tytułu zasiłek w Polsce + rodzinne, czy musze sie tego zrzec??

Matka Polka

hey Bibi
Zeby pobierac zasilki w Angli musisz zrezygnowac z zasilkow w Polsce,finansowo wyjdziesz na tym lepiej pobierajac w funtach,troche informacji jest na stronie [link widoczny dla zalogowanych] ,wiec zycze milej lektury

nihili

Jesli chodzi o mamy, to jednak uciekła na wakacje. I wiecie co... dobrze mi tu Very Happy

A jeśli chodzi o socjale to ja nie bardzo się orientuję. Nigdy nie było mi to potrzebne. jednak gdybyś chciała poszukać na oficjalnych stronach to proponuję: [link widoczny dla zalogowanych] Niestety ciężko sie dokopać do informacji ale mozna się dowiedzieć troche przydatnych rzeczy.
Trochę mniej skomplikowaną stroną jest [link widoczny dla zalogowanych]
Nie wiem czy pomoge ale przynajmniej mogę życzyć miłej lektury.

Pozdrawiam

Karolina_Zet

Hej, moja dzidzia dopiero w drodze -ale bede sledzila Wasz watek i mam nadzieje ze w odpowiednim momencie bede miala czas i sily dolaczyc:). POzdrawiam Was wsztkie serdecznie.

bibi

dzieki :** poczytam sobie Wink