Bristol - Polacy w Bristolu, w Anglii.

masiek007

Cześć !
Poszukuje ludzi którzy grają na wszelkich instrumentach muzycznych akustycznych lub elektronicznych celem ekspresyjno-odkrywczych spotkań
Jako miejsce proponuje sale prób należącą do DRUM BANK na Horfield przy Gloucester Rd.
Sala wyposażona jest w akustyczny zestaw perkusyjny. PA, i piec gitarowy.Koszt to 6£ za godzine(na całą grupe)
Ja gram na perkusji
PEACE!

nihili

Ja gram ale niestety tylko na nerwach Razz

A tak wogóle witam Very Happy

Ania87

ja tez jestem swietna w graniu na nerwach Wink

witam i mam nadzieje, ze znajdziesz ludzi Wink

nihili

To już dwie ochotniczki masz Smile

Ania87

super

nihili

Tylko samego zainteresowanego brak Confused

masiek007

Gra na nerwach to chyba podstawowa umiejętność jaką posiadają wszystkie kobiety. Jak zaczynają improwizować to czasem naprawde nie wiadomo o co chodzi Smile

nihili

Ale nie powiesz mi że nie jest z nami kobitkami wesło Very Happy

A mogę wiedzieć jaką muzykę grasz? Po "łapce" równości mam pewny typ ale... może nie koniecznie musi być trafny Smile

splona

hejka! ja gram na takim już trochę małomodnym instrumencie-pianinie Embarassed

też pewnie nie za bardzo, co Question

na nerwach absolutnie też, to już sprawa estrogenu zdaje się Laughing

mój mąż gra na basie, mówi basem i ogólnie jest basistą że ho hoto Cool

pozdro i powodzenia w kompletowaniu zgranych grających Cool

splona

i chciałam jeszcze dodać, że dla mnie absolutnie najwiekszą przyjemnością jest granie na nerwach prawdziwym cymbałom Embarassed

masiek007

Witam serdecznie!
Pozwólcie że sie przedstawie, nie zrobiłem tego na początku z tego powodu że ogłaszanie treści stawiłem ponad przedstawianiem własnej osoby.
Nazywam sie Piotrek pochodze z okolic Kłodzka nie jestem profesjonalnym muzykiem i nigdy nie uczęszczałem do żadnej szkoły muzycznej ani nie grałem w żadnej kapeli. Moją pasją jest muzyka ekspresyjna wypływająca prosto z serca, granie dla samego grania odczucia klimatu i własnej przyjemności. Jestem dosyć elastyczny jeżeli chodzi o klimaty.Korzeniami związany jestem z muzyką Reggae typu (Indios Bravos, DAAB) Buntowniczym punkrockiem z czasów Jarocina(Sedes, Moskwa, Siekiera) Blues-rock(Dżem, The Doors, Jimi Hendrix) hip-hop (Kaliber 44, Paktofonika) Syntezatory (Jean Michael Jarre, Depeche Mode) Trip-hop (Bjork, Portishead) grunge (Nirvana) Szatański metal (VADER, KAT)poz atym Jazz, Ambient, Chilout, Drum & Bass i wszelakie dziwnorakie mieszanki.Przez kilka lat zajmowałem sie wykonywaniem bębnów afrykańskich typu Djembe wobec czego jestem otwarty na organizacje warsztatów bębniarskich przy ognisku>
Pianino jest w modzie od czasu kiedy je wymyślono. Dawno temu grałaś na pianinie? Może coś by wyszło Twój mąż ma gitarę? Gracie razem? Jak coś to możemy się zgadać.
PEACE!

splona

Hej Piotrek! wszelkie szczegóły będą na priv., pozdrówki Cool

Lemony Snicket

... jezeli to jeszcze aktualne to moze nawet bym cos pogral:) kiedys gralem na gitarze i chyba nawet mam ochote na nowo zaczac . Wiec jezeli jeszcze masz ochote to skrobni jakas wiadomosc i mozemy pokombinowac. Pozdrawiam

raposa · Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 4/5

no co do tego grania;)to my gramy na Capoeira,spiewamy tez;):)co tydzien nowa piosenka,a przy okazji mozna wypocic to co jeszcze po weekendzie zostalo;)Pozdrawiam............

marcinh86

siemka, bardzo fajny ten pomysl z warsztatami bebniarskimi, ja osobiscie dawno temu uczesczalem do szkoly muzycznej gdzie gralem na jakze popularnym instrymencie zwanym wiolonczela. Chetnie pogralbym na czyms w milym towazystwie. A moze jakies reggae lub ska? Pozdrawiam