Bristol - Polacy w Bristolu, w Anglii.

splona · Wysłany: Sob 16:55, 03 Mar 2007 Temat postu:

Tomk, podaj nazwy tych agencji, o których wspomniałeś, napewno wielu osobom przyda się taka wiedza...

Tomk · Wysłany: Pon 8:32, 05 Mar 2007 Temat postu:

Na prosbe, podaje agencje gdzie milo mnie potraktowali...

1. Spring Personel
2. Adecco
3. Red Recruitment

Te trzy sa najbardziej przyjazne w podejciu do obcokrajowcow. Przynajmniej byly najbardziej przyjazne wobec mojej osoby. Wszystkim radze sprobowac. Wejdzcie ladnie ubrani z szerokim usmiechem i poprostu porozmawiajcie. Opiszcie swoje doswiadczenie i powiedzcie czego szukacie. Prosze jednak nie mowic ze szukam czegokolwiek bo odrazu podziekuje. Musicie wiedziec czego szukacie i poprzec to najlepiej jakims doswiadczeniem. Miec przygotowane CV i powtozyc sobie to co sie robilo a opisac to tak zeby zainteresowac sluchajacego. Dowiedziec sie troche o agencji, skad pochodza ile ludzi zatrudniaja, tak zeby pokazac ze ma sie zainteresowanie w ich osobie.... Zobaczycie ze podziala...

Zycze powodzenie...

T.

Karolina_Zet · Wysłany: Czw 19:46, 22 Mar 2007 Temat postu:

POzdrawiam kolezenstwo po fachu pracujace w finansach Smile

bozz

szkoda, ze tak malo ludzi sie chce pochwalic gdzie pracuja, co robia i czy trudno bylo ta prace dostac a potem utrzymac. To ciekawy temat zwlaszcza dla tych co dalej szukaja swojego miejsca w zyciu zawodowym. A przeciez nie chodzi tylko o tych co pracuja jako "umyslowi", dla innych przeciez kariera jest bycie dobrym kucharzem czy opiekunka spoleczna!! Moze jednak odzyje ten tema???????????????????? Very Happy

Campi

w anglii jestem krotko bo dopiero 3 miesiace wiec jak wiekszosc przyjelam pierwsza lepsza propozycje byle tylko sie utrzymac Takim sposobem wyladowalam w fast foodzie Wink

mimo to nie narzekam Moze to niektorych zdziwi ale jest to praca o jakiej w polsce moglam tylko marzyc To tutaj szefowie sa dla mnie a nie ja dla nich - tak zostalo mi wytlumaczone na samym poczatku pracy gdy non stop ich pzrepraszalam bo nie moglam sobei z czyms poradzic i potrzebowalam ich pomocy Zawsze moge na nich polegac i jeszcze nigdy nie uslyszalam zlego slowa W polsce roznie to bywalo...

Ania87

Ja jak wiadomo nie pracuje Razz

jak przyjechalam zajmowalam sie sprzataniem i praniem recznikow na plywalni. Nie bylo zle, jednak na plywalni bylo to 8h, wiecznego noszenia calych stosow recznikow, wrzucania do pralki, przerzucania do suszarki a nastepnie skladania. Ja mam wyksztalcenie tylko ogolne z matura, i nadal nie mam pojecia jaka praca mnie zaintersuje i co chcialabym w zyciu robic. Czy jest tu wiecej tak niezdecydowanych osob??