Bristol - Polacy w Bristolu, w Anglii.

nosek

Chcialam sie podzielic z wami moim wrazeniem jakie sprawil na mnie polski sklep na St.George Polish food Smakus otoz juz wyglad zewnetrzny przyciagnal moj wzrok ,poniewaz jest oblozony strzecha Laughing

w srodku mozemy spotkac wesela i mila obsluge i wiele artykulow na pulkach oprucz tego co tydzien mozna otrzymac darmowe gazetki Very Happy

jest pozniej co czytac .A co wy myslicie o tym sklepie?

maciejka

Moim zdaniem to najprężniej rozwijający się sklep polski w Bristolu.
Aczkolwiek czas pokaże, może niedługo zadziwi nas czymś nowym? Kto wie? Very Happy

Niestety miła obsluga to czasem rzadka rzecz. Wobec tego "plus" dla Smakusia Smile

Kasia Bristol

Choc sklep na st georges mam pod nosem - wole jezdzic samochodem na filton gdyz - zdecydowanie milsza obsluga, to co mnie interesuje jest tansze - co do organizacji to tez lepsza - bo na st georges czesto sklep swieci pustkami Sad

maciejka

Jak to ludzie mawiają:
Wszystko to kwestia gustu.

Obsluga, ceny itd.
Mialem okazje być w obydwu sklepach i mogłbym polemizowac.
Szkoda jednak czasu bo zaraz rozpocznie się jakas "stronnicza dyskusja" bo jeden Polak drugiemu czegos zadrosci i za kilka groszy chetnie by go obsmarowal mimo, ze jemu to super opinii tez nie zrobi.

Najlepiej sami sprawdzcie jak jest naprawde: jaka jest obsługa, jakie ceny, jaki wybór! Wierzę, że każdy ma wlasny rozum droga Kasiu_Bristol.

Wink

Kasia Bristol

Drogi Darr

Troszeczke źle trofiłeś z takim podsumowaniem mojej osoby.
Nic o mnie nie wiesz i dlatego nie życze sobie wysuwania takich w niosków w moim kierunku.

Jako administrator tego forum zawsze możesz wykasowacć moj post - w końcu nie bedzie to ani pierszy ani ostatni post ktory bedzie usuniety.

Mam prawo nie lubić sklepu na St Georges i mam prawo o tym mówić - choc robie w nim zakupy od początku jego powstania - wiec chyba wiedze na temat tego sklepu tez mam wieksza niż ty.

Nie naleze do osob -ktore za kilka groszy chetnie by innych obsmarowali- wrecz przeciwnie.

A tak na marginesie mam znacznie milsze zajecie niz prowadzenie polskiego sklepu i choc zajmuje sie tym od 2 lat zarobilam jedynie kilka paczek kawy i kilka czekolad - wiec jeszcze raz cie prosze nie wypowiadaj sie na temat ludzi ktorych nie znacz - i w tak szybkim tempie przyklejanie komus etykiety swiadczy o jego rozumie a nie moim.

Zastanawiam sie czy moze masz cos wspolnego z tym sklepem jasli w imie jego dobrej opini jestes w stanie kogos tak zaatakowac.

Radek

Samo istnienie tego wątku (przy tak popularnym zakazie reklamowania czegokolwiek na tym forum) jest bynajmniej zastanawiające. Zastanawiający też jest podpis Administratora.

maciejka

Droga Kasiu.

Nie zamierzałem Cię urazić, aczkolwiek to wszystko wydaje mi się podejrzane po tych wielu wątkach dotyczących polskich sklepów.
Poprawka: było wiele niezdrowych i stronniczych watków i nie podobają mi się takie "nagonki" czy to na temat jednego sklepu, drugiego, 3-go itd.

Uwazam ze Polacy powinni się wspierac a po takich watkach człowiek tylko traci wiarę, ze powiedzenie "Polak Polakowi wilkiem" kiedys odejdzie w zapomnienie.

Ponadto droga Kasiu, nie kasuję postów bo mi się na przykład nie podobają, lecz na przykład bo cos jest niezgodne z regulaminem.
Ponadto o ile pamietam sugerujesz to po raz kolejny, nie tylko w moim kierunku ale z tego co widzialem drugiemu moderraztorowi cos sie oberwalo na ten temat. Zapewniam Cie, iż nie mamy niecnych zamiarow i nie mam interesu w tym aby kasowac czyjes posty przez moje widzi mi się.

Drogi Radku.
To cos w stopce na pewno nie sluzy do reklamy, a do LP. Domysl się jeśli masz cos wiecej wspolnego z internetem. Chcesz zapytać, zapraszam na priv. Nie sadze abym z tego forum uzyskał jakichkolwiek klientów w tych dziedzinach akurat. Wiec sam widzisz,ze to nie reklama.

Ponadto kiedy odnioslem się do Twojej reklamy nie dostałem na ten temat odpowiedzi. Rowniez, mogłym rzecz snobistycznie "wolnoć Tomku..." aczkolwiek nie zamierzam na ten temat dyskutowac. Jesli chcesz cos wyjasnic prosze o email.

To tyle kwoli wyjasnienia.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczow i mam nadzieje ze nie trzymacie urazy Wink

Radek

maciejka

Szkoda mi dyskutować na ten temat.
Na Twoj post wyslalem Ci odpowiedz i nie otrzymalem odpowiedzi zwrotnej od Ciebie.

Nie będę Cię Radku uczył marketingu ale Link Popuilarity i pozycjonownie to terminy, ktore nie powinny Ci byc obce.

Z mojego punktu widzenia żenujace jest zachowanie: "o, wejdę sobie na forum i dam ogłoszenie za darmo", co z tego ze regulamin mowi inaczej. "Inaczej ujmę i admin zatwierdzi". Pozniej gdy ktos rowniez probuje sobie dać reklamę pozostali ktorym się nie udało wykorzystuja sytuacje i probuja siebie umartwiac i twierdzic jacy to oni biedni.

Ludzie, po prostu przestrzegajcie regulaminu, a jak chcecie jakies info zakrawajace na reklame umiescic, to po prostu napiszcie najpierw.

To tylko odrbina taktu. Ktos poswiecil trochę pracy nad "portalem" czy forum i tak by wypadalo.

Nie mam zamiaru tutaj z nikim dyskutowac wiecej na ten temat. Uwazamm, że wystarczjąco na ten temat zostało powiedziane.

A Wy wszyscy nastawieni na NIE przemyślcie sobie Waszą postawę i może więcej optymizmu i otwarcia do ludzi.

Pozdrawiam Wink

Radek

nie mam nic przeciwko regulaminowi i staram się go przestrzegać. Róbmy to jednak wszyscy.

Kasia Bristol

Szanowny Drogi Administratorze Forum Mój Bristol!!!

Z tego co przeczytałam widzę, że nadal nie rozumiesz mojego postu.
Z tego też powodu, postanowiłam wyjaśnić i szczegółowo napisać co o co mi chodzi.

Nie zamierzałem Cię urazić, aczkolwiek to wszystko wydaje mi się podejrzane po tych wielu wątkach dotyczących polskich sklepów.

Niestety uraziłeś mnie i to bardzo – dlaczego wyjaśnię poniżej,
Dlaczego swoje niezadowolenie i podejrzenia kierujesz do mnie – podkreślam jeszcze raz, że nie znasz mnie i nie masz zielonego pojęcia kim jestem i czym się zajmuje????

Poprawka: było wiele niezdrowych i stronniczych watków i nie podobają mi się takie "nagonki" czy to na temat jednego sklepu, drugiego, 3-go itd.
Jeśli tak bardzo nie podobają ci się opinie ludzi wypowiadających się na tym forum to po co go prowadzisz???
Po co ludziom forum, w którym nie mogą wyrażać własnych opinii i zdań na różny temat?
W moim mniemaniu takie fora są po to, aby pomoc ludziom w zasięgnięciu informacji z rożnych tematów – opinii i tych dobrych i tych złych. A to że – jak to określiłeś – każdy z zaglądających na tą stronę swój rozum ma to nie wątpię bo umiejętność selekcji informacji jest każdemu z nas bardzo w życiu potrzebna i to nie tylko zaglądając na forum Mój Bristol.

Uwazam ze Polacy powinni się wspierac a po takich watkach człowiek tylko traci wiarę, ze powiedzenie "Polak Polakowi wilkiem" kiedys odejdzie w zapomnienie.

Czy po za propagowaniem pisemnym tych pięknych słów sam zrobiłeś cos w tym kierunku???
Bo widzisz tak się składa że ja zrobiłam i to wiele.

Od kiedy wynajęłam razem z mężem mieszkanie – przez cały ten czas przewijają się przez nasz dom pielgrzymki polaków którzy znaleźli się w trudnych sytuacjach.
Polaków uciekających o 3 w nocy z mieszkań, Polaków bez pracy mieszkania i środków do życia, Polaków wystawianych przez innych Polaków pozostawionych na Lotnisku Luton (po przyjedzie okazało się ze nikt się nie zjawił a miało być pięknie zapewniony dach nad głową i pewna praca).

Dwa miesiące po porodzie drugiego dziecka pod moim dachem (w trzech małych pokojach) mieszkało 8 całkiem obcych mi ludzi – ale byli to Polacy potrzebujący pomocy.

Każdego dnia na gg, skype czy pocztę zwracają się do mnie POLACY z prośbą o pomoc w różnych sprawach.
Każdego dnia przewijają się przez mój dom POLACY prośbą o pomoc.

A wiec drogi Darr Polacy naprawdę się wspierają. I to nie tylko mowie o sobie bo lubię się chwalić wręcz przeciwnie – sprowokowałeś mnie do tego. Bardzo dobrze wiem jak się wspieramy choćby po ilości telefonów które dostaje. Sa to telefony od ludzi którym udało mi się w mniejszy lub większy sposób pomoc a teraz sami dzwonią ze u nich w mieszkaniu jest wolny pokój do wynajęcia albo ze u nich w pracy poszukują nowych pracowników. I to jest naprawdę mile.

Ponadto o ile pamietam sugerujesz to po raz kolejny, nie tylko w moim kierunku ale z tego co widzialem drugiemu moderraztorowi cos sie oberwalo na ten temat. Zapewniam Cie, iż nie mamy niecnych zamiarow i nie mam interesu w tym aby kasowac czyjes posty przez moje widzi mi się.Czasami mam wrażenie ze masz trudności ze zrozumieniem czytanych postów.

Jako administrator tego forum zawsze możesz wykasowacć moj post - w końcu nie bedzie to ani pierszy ani ostatni post ktory bedzie usuniety.

Tym razem to moje słowa, ale napisane na podstawie przeczytanych postów na tym forum, bo jak zauważyłam wiele ludzi ma żal ze kasowane sa ich posty.

Drogi Dar ja nie sugeruje tylko pisze prawdę bo mój post został usunięty z niewiadomych mi powodow. Jednak absolutnie nie mam o to pretensji do Monster a, ponieważ wyjaśnił mi to w sposób bardo kulturalny a nie atakując. Co do Monster a poruszając temat jego osoby pozwolę sobie podkreślić ze uważam go za człowieka o wysokiej kulturze i inteligencji. I jeśli komuś cos mam zazdrościć tak jak Ty insynuowałeś to jeszcze raz podkreślam ze nie zazdroszczę pani która prowadzi sklep na ST georges ale zazdroszczę takich cech jakimi odznacza się Monster.
Co do kasowania postów to dzisiaj dowiedziałam się od mojej sąsiadki ze skasowałeś jej posta którego wczoraj zamieściła.

Dolores

Po przeczytaniu tego wszystkiego dodam swoje trzy grosze.
Dlugo sie nad tym zastanawialam czy to zrobic,ale jednak. Niechce sie z nikim klocic, uwazam tylko ze forum jest po to zeby wyrazac swoje zdanie i nie rozumiem dlaczego Kasia zostala zaatakowana. Poprostu powiedziala co mysli na temat polskich sklepow. Tak jak bylo powiedziane kazdy ma swoj rozum i moze sie z tym zgodzic albo nie, jego decyzja, a powiedzenie "Polak polakowi .." jest w tym momencie zupelnie nie na miejscu, bo to wogole nie o to chodzi.

Tak troche z innej bajki, to powiem ze dziwne bylo dla mnie, jak posty typu wynajmie mieszkanie/pokoj zostaly usuniete, rozumiem ze portal ale chyba jednak wiekszosc ludzi odwiedza tylko forum,ale to juz inna bajka, tak tylko glosno mysle.

monster

Mniemam iż przegapiłem dość dziwną wymianę zdań Proszę was Zaprzestańcie wojen bo to co czytam przyprawia mnie o ból serca. Skoro jednak mój przydomek został tu poruszony proponuję zrobić tak (to oczywiście tylko propozycja)

Co do regulaminu drogi Darr Trzeba by go uszczegółowić aby nie był na zbyt do interpretacji Co do ataków Kasiu Pomagasz innym ludziom Darr Pomagasz innym informacyjnie (uważam że to się równoważy) Więc skoro obydwoje pomagacie bliźnim to nie walczcie ze sobą słownie tylko wszyscy zastanówmy się (wszyscy chętni) jak można by pomagać wspólnie (nie zapominając że musimy pomagać taż samym sobie)
Może i nie mam siły przebicia acz proszę o nie przytaczanie wiadomości prywatnych na łamach forum Nie po to jest możliwość ich wysyłania. Sprawy osobiste nie powinny znajdować się w polu rażenia wszystkich To nie tak.
Chciałem też nadmienić że jeśli komuś zależy usunę swojego posta bez mrugnięcia okiem Każdy ma zły czas Może jednak w najgorszym dniu spróbujmy odnaleźć chwilę magiczną Taką którą dostrzeżesz i dzień od razu jest piękniejszy Smile

(Dolores napisz proszę o tym co myślisz na temat funkcjonowania forum w odpowiednim temacie Wszyscy to zróbcie jeśli są jakieś zastrzeżenia Po to jest taka możliwość )

Na zakończenie chciałbym tylko dodać że boimy się tego czego nie znamy A nie znamy siebie nawzajem.
(moje gadu jest dostępne więc jak ktoś ma ochotę napisać Proszę bardzo)

Kasia Bristol

Dziękuje Dolores.
Przynajmniej mamy naoczny dowód że nie tylko Polacy ale i polki potrafią się wspierać. Very Happy

Przykro mi ale nie należę do osób które jak ktoś na nie pluje mówią ze deszcz pada. Twisted Evil

Uważam ze nie zasłużyłam sobie na takie słowa i uprzejmie ostrzegałam ze są kierowane pod złym adresem ale to nie poskutkowało. Evil or Very Mad

Co do polskiego sklepu na ST gorges doszły mnie dzisiaj słuchy ze ogłoszenia przyczepiane do tablicy nie potrafią przetrwać na niej nawet 10 min. A szanowna właścicielka która (z żalem informuje ze nią nie jestem Sad

) zawsze odpowiada to samo – że to nie ona, że to inni klienci zrywają.
Dziwi mnie to troszkę bo tablice ogłoszeń w innych polskich sklepach (z przykrych doświadczeń nie będę już wymieniać o jakie mi ściśle polskie sklepy chodzi) tablice tona w ogłoszeniach. Przyklejane SA jeno na drugie a na ST georges w tak prężnię rozwijającym się sklepie jak to ktoś napisał jest ich tyle ile się mieści na tablicy – powieszone sa schludnie w idealnych odstępach od siebie. Już nie mówiąc że jest ich za ledwie kilka….właśnie ugryzłam się w język…ups

A CI którzy maja okazje bywać w polskich sklepach proszę zwróćcie uwagę na tablice ogłoszeń i napiszcie co o tym myślicie.(a jednak nie mogłam się powstrzymać) Razz

nihili

Jesli ktos się poczół urażony to najmocniej przepraszamy jednak JUŻ KONIEC!!! Darr stwierdził że nie ma o czym gadać więc przestańmy. Prowadzimy to forum żeby ludzie mogli sie czegoś dowiedzieć a nie czytać za przeproszeniem pierd..., bo ktoś sie oburzył. Koniec tematu. Jeżeli ktoś zacznie spowrotem, to JA będę kasowała posty i nie bedzie mnie to obchodziło czy ktoś sie chciał wytłumaczyć czy nie !!!!

Poza tym nie sądzę że Darr chciał kogos urazić. Jeśli mówiecie że każdy ma prawo do wyrazania swojego zdania, uszanujcie również jego zdanie.

Koniec, każda próba pisania na ten post, ciągnięcia tego co się wywiazała bedzie kasowana.

Dziekuję życzę miłego dnia Smile