Bristol - Polacy w Bristolu, w Anglii.

mareCZEK

Koniec byl piekny,jednak przyjazn zawiodla,zostal biedak na laske wlasnego losu,sam o wlasnych silach musial uporac sie w walce o przetrwanie.Ach ta ciekawa przyjazn na niby Wink

Wiem ze w jezyku profesjonalistow,wszystko bylo O,K,jednak moim zdaniem powinno sie po niego wrocic chociazby po zwloki.Odcinek nie byl trudnym (koncowym juz odcinkiem )dla zdrowych spinaczow,dowodem tego jest pomyslne pokonanie go przez tak wycienczonego,z jedná sprawná nogá,czlowieka.
Zatem w gory,moi drodzy forumowicze i bez noza Wink

Aga&Uszat

przeczytałam te wasze wypowiedzi i wiecie co z kilkoma sie zgadzam. otoz bardzo chcialabym gdzies pojechac, polazic po lesie i wogole. Ale nie mam na to poprosu czasu. Pracujemy oboje na nocki 6 razy w tyg. Tragedna samo to. A żeby jeszcze podszlifować sobie język to mam kurs esol 3 razy w tyg. I kiedy ja mam mieć czas na podzianie przyrody. w weekend to juz nic mi sie niechce. Chodzimy na spacer do parku koło nas, który jak dla mnie parkiem wogóle nie jest. to jakieś duże pole i tyle. no ale nie ma się co załamywać. niedługo jedziemy do amsterdamu na 3 dni. zwiedzimy co nieco. A w zeszłe wakcje byliśmy na krecie. Super miejsce. Dużo wtedy łaziliśmy. I nawet na gorke sie wdrapaliśmy. Bylo super:)) oby do następnych wakacji. Very Happy

mareCZEK

To ciekawe zjawisko,jednak z mej obserwacji wynika,ze to zwykle tylko Turysci tak naprawde zwiedzajá wszystko co ciekawe i piekne w okolo,my rezydenci skazani jestesmy na prace,dom,typowa szará codziennosc Crying or Very sad

Ale trzeba z tym walczyc,dlatego jedni podnoszá glowe do gory chodzác do baru Razz

inni do kosciola,inni na ryby,a jeszcze inni odwiedzajá znajomych czestujác sie drinkami(to ja :-)albo podziwiajá piekne lono natury,(to tez ja) Very Happy

Warto zwiedzac co sie da,bo jak nas tutaj nie bedzie to naprawde bedzie trudniej zobaczyc,zwiedzic, to co bedzie w drugim koncu Europy.Na starosc tez nie ma co czekac,bo jesli tylko sie dozyje,to nikt nie dal nam gwarancji na ponad ziemská kondycje Rambo Wink

Aga&Uszat

no tak wyjść gdzieś cos zobaczyć.Jak mieszkaliśmy na brislington to tam była takia dzicz z rzeczka i małym stawem to było fajne miejsce do spacerów. Obecnie nic takiego nie mam w poblizu. Wiec na razie musi mi wystarczyć to pole. i spotkania w kawiarni z laskami z collegu:D

mareCZEK

Spacerki,to chyba cos najpiekniejszego co rozumny czlowiek mogl wymyslec Wink

nie wazne czy knczáce sie na laweczce w parku,czy na szczycie Mount Everest. Smile

Jak bedziesz Agnieszko w Amsterdamie,koniecznie namow drugá polowke na rowerek Wink

nie ma pieknieszego miejsca na swiecie,i drog bardziej przychylnych niz Amsterdam.Piekne kanaly,tulipany,wiatraki....Nie zapomnij skosztowac sera,jest wysmienity,wystawiaja go na dwor bo nie miesci sie juz nim w sklepach,no i typowe holenderskie sledzie,malo slona makrela lub wegorz,,,, owe sledzie:Holender kupuje śledzia w takim kramie i na miejscu bierze go za ogon (śledź jest obrany) i odgryza po kawałku. Dla większości cudzoziemców jest to szokujący widok. Polecam!podobno przepis na tá recepte znaja tylko holendrzy Crying or Very sad

ale za to nikomu na swiecie nie wychodzi tak smaczna kielbasa jak Polska Wink

Aga&Uszat

no widziałam program o amsterdamie. Oberżyświat po polsku się nazywa. Te śledzie tey pokazywali. No jasne skosztujemy Very Happy

a co do rowerów to słyszałam ze troche niebezpiecznie. Bo oni tam jak wariaci jezdza. no ale zobaczmy

mareCZEK

Jesli bedzie wypadek,to bez wzgledu czy rowezysta zawinil,w Holandi zawsze pada wina na kierowce samochodu,w szpitalach tez w miare leczá po ludzku.Tak ze smialo mozna w jednej rece trzymac sledzia,a wdrogiej kierownice Wink

szrokiej drogi Wink

Karolina_Zet

Hej, polecam dwa wyprobowane miejsca, gdzie mozna pospacerowac i odetchnac od miasta:

1. park nad Coombe Dingle - chyba nie ma nazwy ( nie slyszalam i na mapie jej nie ma) - jest tam zamek: Blaise Castle - otwarty od kwietnia tylko w niedziele, muzeum, otwarte juz teraz- przez wiekszosc dni - za darmo, strumien, oczka wodne, wodospad, super plac zabaw, punkty widokowe.
2. Oldbury Court Estate ( przy szpitalu Frenchay) - tez dosc duzy, ma strumien ( choc w przeciwienstwie do wymienionego wyzej parku nie ma wzdloz strumienia asfaltu), bardzo fajny plac zabaw.

Do zobaczenia wiec w ktoryms z nich:)

Aga&Uszat · Wysłany: Czw 3:55, 01 Mar 2007 Temat postu:

dzieki Mareczku, ale szpitali to my wolimy narazie nie odwiedzać Smile

no ale ubezpieczymy się na wszelki wypadek Razz

mareCZEK · Wysłany: Czw 21:13, 01 Mar 2007 Temat postu:

Nie ma co sie lekac nawet,szpitali.Lepiej cos zwiedzic i zaliczyc szpital nisz w zyciu nic nie zobaczyc Wink

Pewnej kobicie snilo sie ze miala wypadek i nie poszla ze strachu w ten dzien do pracy,zostala w domu i spadajácy zyrandol przezorná zabil Wink

Aga&Uszat · Wysłany: Pią 18:37, 02 Mar 2007 Temat postu:

oj Mareczku przecież nie powiedziałam ze nie pojedziemy. Ależ pojedziemy, zobaczymy i przeżyjemy Razz

nie ma co od razu jakiś skrajności pisać Wink

mareCZEK · Wysłany: Sob 8:50, 03 Mar 2007 Temat postu:

Ale trza podniesc na duchu innych,bardziej bojazliwych Wink

Po slicznej Holandi,polecam wszystkim wyspy kanaryjskie,wiecie ze sloneczko swieci tam caly roczek,piekne morze plaza,Jesli ktos ma sentyment do Angoli to jest ich tam co nie miara.Banany rosna na drzewach,papugi lataja po drzewach a sliczne ,Pico de Teide ,najwyzszy szczyt w Hiszpani,widac z kazdego miejsca slicznej,cieplutkiej wyspy,czeka tylko az go zaliczymy,(3718m)Zatem ubierac dobre buty,i wspinac sie na PICO Wink

lekostajki · Wysłany: Sob 11:53, 03 Mar 2007 Temat postu:

A ja po amsterdamie i wyspach kanaryjskich zapraszam wszystkich do glastonbury (jakis 40 minut samochodem z bristolu). mam tu wspaniale ruiny opactwa (grob krola artura) z polem do popisu dla dzieciakow z odpoczynkiem i mozna tam siedziec caly dzionek. jest miejsce na jakis posilek i cos tam jeszcze organizuja (nawet dosyc ciekawe rzeczy) Very Happy

A jezeli ktos ma ochote na 20 minut spacerku pod gorke i wspanialy widok to zapraszam na tor. przepiekny widoczek Very Happy

Mam tu jeszcze drzewko szczescia.

zapraszam wszystkich w razie czego mozemy sie spotkac i wszystko pokarze Very Happy

lekostajki · Wysłany: Sob 11:56, 03 Mar 2007 Temat postu:

Nie jest to tak do konca przyroda ale nie ma co narzekac. naprawde warto.

moj maly jak dopadl kaczki w stawie to dal im wszystkie swoje ciasteczka i jeszcze bylo malo (jemu i kaczkom) Very Happy

mareCZEK

Amsterdam to sery,tulipany,wiatraki i rowery.Fajna mieścina.Ale na wyspach kanariach to jest życie Very Happy

Banany widziałas?najwięcej ich na południu,ale pln,jest za to zielona,piekne widoki,no i banany również są Very Happy

w zimie widok na pico del teide(teneryfe)jest fascynujący okryty śniegiem a na dole sloneczne plaże i kapiele w morzu,czyz to nie bajka? Very Happy

Jest tam najwiecej turystów z angli,zatem i dla nas powinno być to dobre miejsce do szalonego wypoczynku Very Happy

C i co lubia tańczyc,informuje że są miejsca gdzie dysko trwa 24 gdz,na dobe :! Very Happy

o holandi rowerem,na kanarie marzeniem Wink