Forum Bristol - Polacy w Bristolu, w Anglii. Strona Główna Bristol - Polacy w Bristolu, w Anglii.
Forum dla Polaków w Bristolu, Wielkiej Brytanii i nie tylko. Wiadmości, najświeższe informacje, galerie.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dlaczego wyjeżdżamy ?? ?? ?? ?? ??
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bristol - Polacy w Bristolu, w Anglii. Strona Główna -> Takie tam gadanie...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PinkPigi5




Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Pią 22:13, 26 Sty 2007    Temat postu:

Ja myśle że każdy pojęcie:"skromnie"moze interpretować na różne sposoby.Bo skromnie to nie oznacza biednie.Moim zdaniem można żyć skromnie a zarazem normalnie.To wszystko tylko zależy od danej osoby.Czy jest oszczędna.I czy ważniejsza jest dla niej nadmierna konsumpcja czy marzenia i cele.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
splona




Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 3:12, 28 Sty 2007    Temat postu:

każdy musi sam wyważyć mocne i słabe strony życia tu, czy tam, wszędzie może być nieźle czy świetnie i nigdzie pewnie nie będzie zawsze kolorowo

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justynka111




Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:24, 28 Sty 2007    Temat postu:

Zycie w Angli jest ciezkie bo przede wszystkim trzeba sie odnalezc w tym kraju. Zastanowmy sie jednak nad tym czy lepsze jest zyc tutaj w Polsce gdzie uczysz sie i pracujesz za marne grosze. Po skonczeniu nauki pracujesz dalej za te grosze i jezeli chcesz zyc na wlasna reke, odciac sie od rodzicow to na wlasna reke jest ciezko . Czy nie lepiej jest robic to samo w Angli? tylko wyglada to lepiej materialnie nawet przy najnizszej stawce.I tak wszystko zalezy do tego jak trafisz jednym sie uklada drudzy wracaja...Jezeli chodzi o ludzi i zycie towarzystkie to mysle ze jest ciezko ale to zalezy z kim mieszkasz i czy masz wokol siebie kogos z rodziny wtedy nie powinno byc zle. Takie jest moje zdanie ..moze zmieni sie ono jak wyjade ale wtedy napewno napisze i podziele sie moimi spostrzezeniami:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monster




Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 712
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:40, 29 Sty 2007    Temat postu:

Mam nadzieję że tak zrobisz acz zastanawiam się jak wszyscy sobie układacie tutaj życie w pracy Inny kraj Inna mentalność Inna płaca Acz czy płaca to wszystko ??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justynka111




Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:12, 29 Sty 2007    Temat postu:

Nie to nie wszystko w gre wchodza inne rzeczy. Nie ma co ukrywac jedziemy tam przede wszystkim po to zeby nam bylo lepiej materialnie. Oczywiscie ze wszystko jest tam inne i jezeli sie nie odnajde to wroce zobaczymy jak to bedzie Moje zdanie moze sie zmienic bo nie wiem jak to jest bylam tam tylko na ferie i tylko odpoczac a zycie to co innego. A jak Tobie sie tam układa i jakie byly poczatki? Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
splona




Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:10, 31 Sty 2007    Temat postu:

a ja chciałabym choć na chwilkę do Krakowa, gołębie na Rynku nakarmić, popatrzeć wokoło, pooddychać, poszwędać się i wrócić..... ale w życiu jak to w życiu........ w każdym razie Bristol to też ładne miasto, a karmić można mewy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monster




Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 712
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:27, 26 Wrz 2007    Temat postu:

Myśleliście o życie pół na pół w Anglii i Polsce ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nihili




Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:51, 26 Wrz 2007    Temat postu:

Myslisz Monster że się tak da? Zawsze się do czegoś przywiążesz, albo coś Ciebie przywiąże Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gabriela




Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:51, 20 Paź 2007    Temat postu:

a nie próbowaliście sobie stworzyc takiej listy - że tak powiem , pewnych powodów, problemów z którymi borykacie sie w angli a które przywiodły by was znów do kraju bo może gra nie jest warta świeczki, może te pieniądze nigdy nie wynagrodza wam tej tesnoty, czy brako popczucvia aklimatyzacji????

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nihili




Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:00, 24 Paź 2007    Temat postu:

Ja z mężem jak wypisaliśmy za i przeciw siedzenia w Anglii to pół miesiąca poxniej już bylismy szczęśliwie w Polsce Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gabriela




Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:18, 24 Paź 2007    Temat postu:

a traktójesz to jako błąd, porazkę czy raczej szanse którą wykozystaliście sprawdziliście i to nie dla was czy jednak wy nie podołaliście? choć nie wiem czy to nie poprosu zdrowy rozsadek i korzenie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ste100




Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:47, 08 Lis 2007    Temat postu:

Minął chyba z rok od mojej wypowiedzi - no i stało się - przyjeżdżamy do Bristolu 17-ego. Rzuciliśmy śmieszną pracę która na nic nie pozwalała i spróbujemy. Cóż, czy mamy coś do stracenia ?...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nihili




Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:24, 09 Lis 2007    Temat postu:

Gabriela ty była chyba jednak z trafniejszych decyzji w naszym żyeciu. Teraz jesteśmy razem 24 h na dobę, razem pracujemy, jemy, zajmujemy sie dzieckiem. Mamy normalny dom, normalne życie. Bez strasznej pogoni za pieniądzem.

Oczywiście rozumiem ludzi, którzy wyjezdzają za granicę bo twierdza że w Polsce nie mają na nic szans. To kwesta tego gdzie czujesz się lepiej i tego co chciałabyś osiagnąć w życiu. W Anglii byliśmy kilka bdobrych lat i juz za przeproszeniem rzygaliśmy angielskim, mentalnoscią anglików, jedzeniem - chciało sie polskiego. Najlepsze jest to że teraz tych wszystkich rzeczy nam brakuje, ale nie na tyle żeby wrócić do Anglii. Zaczelismy doceniać fałszywie uśiechnięte tważe ludzi na ulicach, ale zawsze usmiechnięte, jedzenie, a szczególnie kebaby Very Happy Ale w Polsce czuje się lepiej psychicznie. To ogromny komfort Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania87




Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznan/Bristol

PostWysłany: Pią 8:52, 09 Lis 2007    Temat postu:

i ja tego komfortu zazdroszcze. sama marze o wyjezdzie do Polski....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kriso




Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:27, 08 Gru 2007    Temat postu:

miałem z żoną jak na polskie warunki dobrą żeby nie powiedzieć b.dobrą prace.Niestety mimo to z biegiem czasu i wzrostem kosztów utrzymania jedno dziecko potem drugie zaczeło brakowac coraz bardziej brakować pieniędzy.zastanawialiśmy się może to my coś nie tak robimy ale nie to nie była nasza wina.dwie osoby pracują a na coraz mniej nas stać,znacie to ?wyżuty sumienia i raty raty bo 2 tygodnie wczasów żeby dzieci coś zobaczyły.decyzja wyjazdu ,najpierw sam do Islandi,wszystko spoko tylko żona stwordziła że z dziećmi się tam nie widzi.powrót.Anglia bo tutaj znajomi znowu sam cholerna tęsknota ,przeklęte soboty i niedzele bez żony i dzieci.w sumie 12 miesięcy teraz już 4 m jesteśmy razem mam prace może nie najlepszą,brak języka ,ale jednakmamy spory socjal .nie wszystko jest ok są paskudne dni i zwątpienie ale są i dobre w sumie nie żałuje .historia jakich wiele.nie wiem tak sobie to napisałem wybaczcie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bristol - Polacy w Bristolu, w Anglii. Strona Główna -> Takie tam gadanie... Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin