Bristol - Polacy w Bristolu, w Anglii.

Ania87 · Wysłany: Czw 12:49, 15 Mar 2007 Temat postu:

Narazie tabelka wyglada tak:

znalazlam wszystkie nicki jakie sie tu udzielaly. Czesci imion moge sie domyslac, ale nie chce z siebie glupa zrobic:P
Objasnienia: tam gdzie nie jest nic wpisane - bedzie, ale jak dostane informacje. "-" oznacz, ze nie dotyczy:P a "?" oznacza ze JESZCZE nie wiadomo ale niedlugo powinno cos byc;)
Jesli znacie dane czesci osob, to prosze dajcie mi znac:) Smile

No i pytanie: gdzie ta tabelke pozniej wstawimy? zeby latwo sie szukalo??

graga · Wysłany: Czw 13:06, 15 Mar 2007 Temat postu:

Graga Grazyna
wiek 27 lat
mieszkam Leinster Avenue Knowl
mam synka Jakuba ktory ma 6 i 2 tygodnie

graga · Wysłany: Czw 13:07, 15 Mar 2007 Temat postu:

data urodzenia mojego Kubusia 6.09.2006 pozdrowionka dla mamusiek

Ania87 · Wysłany: Czw 13:16, 15 Mar 2007 Temat postu:

nowa tabelke wkleje, jak tylko dostane chociaz kilka nowych danych;)

splona · Wysłany: Czw 13:51, 15 Mar 2007 Temat postu:

piękne fotografie dzieci, jestem pod wrażeniem, zobaczcie same.................http://my.opera.com/Serra%20Nil/albums/show.dml?id=197776&abc=&page=1&skip=0&show=&perscreen=20

splona · Wysłany: Czw 13:53, 15 Mar 2007 Temat postu:

chyba coś mi się źle wkleiło spróbuję później

splona · Wysłany: Czw 14:06, 15 Mar 2007 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ania87 · Wysłany: Czw 14:09, 15 Mar 2007 Temat postu:

no rzeczywiscie bardzo ladne:)
ja mam takie pytanie. czy to nasze spotkanie sie odbedzie? jakies konkretniejsze plany? Moze juz by jakas date ustalic? Jesli o mnie chodzi, to jestem wolna tylko w roboczym tygodniu, w weekendy pracuje (ale nie wiem jak dlugo jeszcze) no i z reguly w srody mam wizyty w szpitalu

Matka Polka · Wysłany: Czw 15:45, 15 Mar 2007 Temat postu:

No to moja kolej:
Matka Polka-Dorota
Wiek:29
Withywood
Corka: Daria: 28.12.2002
Syn: Tomek: 23.12.2005
To sie juz chyba zaczyna na powaznie rozkrecac to forum,bardzo sie ciesze

Ania87 · Wysłany: Czw 15:49, 15 Mar 2007 Temat postu:

ja sie bardzo ciesze:) Smile

splona · Wysłany: Czw 16:09, 15 Mar 2007 Temat postu:

Ania 87, czy widzisz już na różowo? pewnie niedługo zaczniesz /tutaj chyba wszystko dla małych dziewczynek ma ten kolor/, mój syn kocha się w pewnej dziewczynce z przedszkola, która ma trudne do wymówienia imię, więc zamiast się wysilać mówi o niej po prostu: moja rózowa Laughing

graga · Wysłany: Czw 16:50, 15 Mar 2007 Temat postu:

No to ustalmy termin tego spodkania napiszcie kiedy wam odpowiada a ja sie dostosuje !!!! JA ubieram mojego kubusia i na rozowo i na niebiesko nie dawno sie dowiedzialam ze sa jakies rozroznienia ale nie wazne bo jemu jest we wszystkim lAdnie

Ania87 · Wysłany: Czw 16:56, 15 Mar 2007 Temat postu:

mi sie bardzo podobaja takie male dziewczynki poubierane w rozowe sukieneczki:) Smile

bardzo sie ciesze, ze bede miala coreczke, mialam wlasnie takie wewnetrzne przeczucie. Co prawda jak widac w tabelce jestem bardzo mloda (w maju koncze 20), oczywiscie moja dzidzia to wpadka, ale juz tak bardzo ja kocham i lezki wzruszenia mi leca jak widze kruszynke na USG:)
a moja mama jak sie cieszy:) Smile

Ona kocha malutkie dzieci, w Polsce pracuje w szpitalu ginekologiczno polozniczym na oddziale noworodkow (nie jako polozna tylko pielegniarka zajmujaca sie tylko i wylacznie noworodkami).
Tata natomiast byl bardzo obrazony, stwierdzil ze czuje sie zbyt mlodo na dziadka (fakt faktem, ma dopiero 43 lata), ale jak wczoraj sie dowiedzial, ze bedzie mial wnuczke to mi powiedzial, ze jest bardzo dumny i juz wszystkim kolegom sie pochwalil:)
A moj brat skacze z radosci bo bedzie ojcem chrzestnym, a jego dziewczyna (siostra mojego przyszlego mezulka:P) mamusia chrzestna, wiec sie raduja oboje:D Tylko wszyscy smutni ze tak daleko jestesmy.
uhhh ale sie rozpisalam Razz

splona · Wysłany: Czw 17:31, 15 Mar 2007 Temat postu:

mnie też się podobają różowe sukienki, nawet bardzo, tyle, że ja byłam pewna, że urodzę chłopaczka i urodziłam, a teraz to już duży facet i stroi się wprawdzie jak dziewczyna, tyle, że nie chce słyszeć o różowym, bo to babski kolor, a on jest facet przecież.......... ja miałam prawie 28 lat jak rodziłam synka i powiem Ci, że nie byłam specjalnie dojrzała do macierzyństwa, to chyba kwestia indywidualna. szybko jednak przekonałam się, że to najlepsza i najpiękniejsza rzecz jaka mnie w życiu spotkała.... warto być ciężarówką przez 9 miesięcy dla jednego uśmiechu i tych małych oczek wgapionych w ciebie..................

Ania87 · Wysłany: Czw 18:05, 15 Mar 2007 Temat postu:

no wlasnie, kazdy potrafi sie do tego dostosowac w swoim tepie. Ja mysle ze jestem gotowa (po czesci dlatego ze musze). Zrobilam dokladnie jak moja mama - po maturze wyjechalam (z tym ze ja za granice, mama tylko do innego miasta) no i w pazdzierniku zaszlam w ciaze. Moja mama zawsze byla cudowna matka, ponoc od momentu jak moj brat sie urodzil, a ja chyba jestem pod tym wzgledem po mamusi;)