Bristol - Polacy w Bristolu, w Anglii.

bibi · Wysłany: Pon 8:03, 05 Mar 2007 Temat postu:

tak mój mąż już tam mieszka Wink

ciesze się, że mieszkacie blisko Smile

mój mąż pojutrze przylatuje i zabiera samochód, bo sie przyda na początek, zabierze wiec wszystko co potrzebne a ja tylko lekki bagaż+wózek i mała Wink

tylko sie zastanawiam co z łóżeczkiem, czy jest sens wysyłać (nawet nie wiem ile to kosztuje) czy lepiej kupić na miejscu, wystarczyłoby takie zwykłe turystyczne...
a może wiecie czy ktoś ma do sprzedania??

lekostajki · Wysłany: Pon 8:36, 05 Mar 2007 Temat postu:

Wejdz na stronke zadzwon i sie dowiedz ile by cie kosztowalo przeslanie lozeczka. wiem ze za paczke do 20 kilo jest 27funtow. bo kupowac nowe chyba nie ma sensu chyba ze od kogos
[link widoczny dla zalogowanych]

Sylaluk · Wysłany: Pon 8:50, 05 Mar 2007 Temat postu:

mój synek na początku tez spał w turystycznym, bardzo je lubił bo nie obijał sie w nocy o szczebelki( a jest wiercpięta) .Popatrz na te łóżeczka, a może znajdziesz gdzieś tańsze:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Sklep Mothercare bedziesz miała "pod nosem"

pozdrawiamy
Sylwia i Hubi(24.09.2003)

bibi · Wysłany: Pon 9:08, 05 Mar 2007 Temat postu:

nasze domowe łóżeczko jest bardzo duże i ciężkie, nie taki standardowe i jeszcze materac... nie sądze żeby sie opłacało przesyłać, zreszta jak tu przyjedziemy to tez musi w czyms spac...
a te z mothercare są super, wyśle tam A. niech poogląda

dzieki mamuśki za linki!!!!!

graga · Wysłany: Pon 10:17, 05 Mar 2007 Temat postu:

Fajnie macie ze bedziecie mieszkac blisko siebie zawsze to jakas pociecha CZy sa polskie mamy mieszkajace na Knowl w Bristolu?

bibi · Wysłany: Pon 14:10, 05 Mar 2007 Temat postu:

Graga nic sie nie martw, napewno się spotkamy!!! Wink

gopher · Wysłany: Pon 15:06, 05 Mar 2007 Temat postu:

czytam ten temat i jedna rzecz mie zastanawia, czy mamom udajes sie polaczyc wychowywanie dzieci z praca, czy tez skoncentrowaly sie na wychowaniu pociech

splona · Wysłany: Pon 15:26, 05 Mar 2007 Temat postu:

powiem za siebie: jestem mamą i tylko mamą, w Polsce pracowałam zawodowo przez dobrych kilka lat, aż do urodzenia dziecka, później mąż wyjechał tutaj, a kiedy dołączyłam okazało się, że za słabo znam angielski żeby zdobyć pracę pozwalającą na wynajęcie opiekunki, więc czekam aż mały rozpocznie edukację szkolną, żeby od czegoś zacząć, teraz szukam pracy na wieczory, żeby móc wymienić się w opiece nad dzieckiem z mężem, choć przez pięć miesięcy nie udało mi się to niestety /nie mieszkam w centrum, co też stanowi utrudnienie/. tak to u mnie wygląda, teraz jest może nie najambitniej ale wierzę, że to się kiedyś zmieni i będę robić wspaniałą angielską karierkę...... Wink

lekostajki · Wysłany: Pon 16:49, 05 Mar 2007 Temat postu:

ja narazie tez jestem tylko mama dokladnie to od wrzesnia.przed ciaza jeszcze w polsce pracowalam, po ciazy tez na a jak tu przyjechalam to jeszcze nie dane mi bylo. mam nadzieje ze wkrotce sie to zmieni przynajmniej na pare godzin dziennie zebym ja mogla podszkolic angielski a moja malotka pobawila sie z dziecmi i tez nauczyla sie troszke angielskiego. Smile

tak wogole to niepracowanie jest fajne ale nie na dluzsza mete (przynajmniej nie dla mnie) Smile

splona · Wysłany: Pon 16:53, 05 Mar 2007 Temat postu:

cóż Gopher, dowiedziałeś się już, że mamusie nie są do cna pozbawione ambicji zawodowych, to teraz zdradź nam dlaczego ten temat cię tak frapuje... bo mamusią to chyba nie jesteś raczej? Wink

graga · Wysłany: Pon 18:12, 05 Mar 2007 Temat postu:

ja w polsce pracowalam i studiowalam przez 5 lat a teraz mam synka ktorego wychowuje potem zajme sie praca jak troche podrosnie a ja podszkole angielski wychowywanie dzidzi to tez praca i to czasami ciezka

bibi · Wysłany: Pon 19:05, 05 Mar 2007 Temat postu:

ja pracowalam w Polsce, póki co jestem na urlopie wychowawczym i moge wykorzystać jeszcze 2 lata zanim wrócę do pracy... a czy wrócę tu w Polsce czy znajdę pracę w Anglii to juz życie pokaze.
Narazie córka jest moim całym światem, chce z nią byc i cieszyć sie kazdym dniem który jest nam dany zanim podrośnie i mama nie bedzie dla niej najważniejsza Wink

Pomijam w tym momęcie temat monotonii domowej i humorów małego urwisa ale coś za coś Smile

splona · Wysłany: Pon 19:47, 05 Mar 2007 Temat postu:

teraz tajemniczy Gopher powie nam jakie są wyniki ankiety....., a może tak tylko pytał.... Wink

nihili · Wysłany: Pon 21:52, 05 Mar 2007 Temat postu:

Jesli o mnie chodzi to jestem mamusią, żoną i niestety kobieta pracującą Confused

Zostancie mamami ile tylko możecie Smile

Dolores · Wysłany: Pon 22:07, 05 Mar 2007 Temat postu: