Bristol - Polacy w Bristolu, w Anglii.

splona

jesteśmy wszędzie, miejmy nadzieję, że dobrze nam będzie Very Happy

monster

Więc dlaczego właśnie to miasto ?? Skoro Polacy są wszędzie to ich ilość niebyła kryterium Więc dlaczego ??

PinkPigi5

Pewnie większość wybrała nie przypadkowo to miasto,napewno mieli tu już załatwiona pracę.

nihili

My (tzn ja z mężem Smile

)Mieszkaliśmy w Southampton. Niestety tam się zrobiło nieznośnie po wejścieu polski do Uni. Właśnie z powodu polaków, (trafiliśmy na ludzi na których nikomu nie życzę trafienia) Niestety jak to się mówi kto ma miękkie serce musi mieć twardą dupę Confused

więc stwierdziliśmy że może Brystol. Właściwie to ja juz byłam tu wcześniej, stwierdziłam że jest ładny, że go trochę znam, mamy tu znajomości, więc się przeprowadziliśmy Smile

Faktycznie było mniej polaków, do pewnego czasu, ale to już nie było ktyterium bo zdawaliśmy sobie sprawę że i tak i tak nas będzie sporo.

Poza tym ja nie jestem zdania że jak jest dużo Polaków to trzeba uciekać z miast. To chyba również nie było kryterium dla innych, którzy zdecydowali sie zamieszkac w Bristolu.

Dorota

UWE oferowal studia ktore mi sie spodobaly, dlatego tez Bristol:) Jestem bardzo zadowolona.

monster

A planujecie swoją swoją przyszłość w tym miejscu ?? ( w sensie dalszej egzystęcji na kilka tudzież kilkanaście lat ?? )

splona

my nie ale to opcja na tą chwilę, planujemy być w UK parę lat bo chcemy żeby syn chodził jednak do polskiej szkoły; tyle, że to okaże się pewnie z czasem; ja jestem z rodzaju tych silnie rodzinno-przyjacielskich i nie wyobrażam sobie na dłuższą metę takiej izolacji od bliskich; czas pokaże....... jak to zwykle

PinkPigi5

Witam!
I jak wam sie podoba w Bristolu?Jakie są waszym zdaniem plusy i minusy mieszkania w tym mieście?
Czy są tu perspektywy na dłuższy pobyt?

mareCZEK

sa perspektywy,takie same jak Polskie Alternatywy Wink

monster

Nie jest ćle acz nie jest perfekcyjnie Jakoś jest

monster

Czyli nie przeczytam nic więcej ?? No Postarajcie się

Gonzo3

Pracowalem w Londyne 1,5 miesiaca. Praca nieoczekiwanie szybko sie skonczyla i trzeba bylo cos wymyslec. Bristol ... podobo ladny i wielkoscia zblizony do mojego rodzinnego Szczecina. Duzym plusem byla mozliwosc zatrzymania sie u mojej znajomej, ktora bardzo pomogla mi "wystartowac".
Sprawy nabieraja rozpedu i mysle, ze wiosna bedzie juz calkiem niezle.

PinkPigi5

Nie dość że rodacy to i jeszcze można spotkać ludzi z jednego miasta.Miło.Ja też jestem ze śzczecina.A jak gonzo podoba ci się w Bristolu?Perspektywy sa lepsze niż w Szczecinie?

Gonzo3

Witam krajanke Very Happy

. Perspektywy ... no coz, zalezy co chcesz w zyciu osiagnac. Wyjechalem ze Szczecina poniewaz moje zycie przypominalo wykres nieboszczyka na szpitalnym OIOM czyli linia prosta-stagnacja. Pobyt tu, to dla mnie wyzwanie i nowe cele, ktore chce osiagnac. Napewno skusil mnie tez aspekt finansowy. Wykonujac prace malo skomplikowana zarabiam 2 razy tyle co w Polsce. Oczywiscie najgorsza jest tesknota za rodzina i znajomymi pozostawionymi w kraju.
Mysle, ze w niedalekiej przyszlosci uda nam sie spotkac to powspominamy szczecinskie klimaty.

pozdrawiam

PinkPigi5

A jak długo już jesteś w Bristolu i co robiłeś w szczecinie,miałeś pracę?
Bo ja mam do końca lutego,a potem sie zwalniam.Już mam dość tyrania za 900 zł,wole pracować w Anglii i bede wiedziała przynajmniej za co pracuje,nawet jak praca będzie cięższa od tej wykonywanej w Polsce.
Spotkać sie oczywiście bedzie mozna,a nawet trzeba:)