Bristol - Polacy w Bristolu, w Anglii.

Gonzo3

Prace mialem i to owszem stabilna i chyba calkiem niezle platna. Bylem urzednikiem panstwowym (mozna to tak nazwac). W Bristolu jestem krotko bo niecaly miesiac.
Z tego co zauwazylem to Angole sie zbytnio nie przepracowuja, chyba ze ktos sie ma inne doswiadczenia w tej materii ?

PinkPigi5

O to chyba znasz bardzo dobrze język angielski,skoro pracowałeś jako urzędnik.A gdzie teraz pracujesz?A z tymi angolami to rzeczywiście się nie przepracowują.Widziałam pracę robotników ulicznych.Wygladało to tak:Jeden pracował a dwóch stało i patrzyło,co jakiś czas sie zmieniali:)

Gonzo3

Urzednikiem to bylem w RP. Teraz przyuczam sie na body guarda Very Happy

monster · Wysłany: Sob 2:23, 03 Mar 2007 Temat postu:

Czy ktoś jeszcze ma zamiar podzielić się powodem przyjazdu do naszego miasta ??

Tomk · Wysłany: Pon 8:21, 05 Mar 2007 Temat postu:

Oczywiscie ze tak...

Ja wybralem Bristol glownie z jednego powodu. Mam tu rodzine i bylo dozo latwiej wszystko zaczac. Jednka nie byl to jedyny powod bo rodzine mam rowniez w innych miastach.
Bristol ma swoj nastroj i piekne zakatki. Jest usytuowany blisko morza a przez to jest wiele pieknych zakatkow do ktorych mozna sie udac. No i zycie nocne. Przez studentow cale to miasto tetni zyciem a roznego rodzaju rzeczy sa tu organizowane duzo czesciej niz gdziekolwiek indziej... Z tego powodu nie zamienil bym Brsitolu na zadne inne miejsce...

T.

Dolores · Wysłany: Pon 22:23, 05 Mar 2007 Temat postu:

A my po paru latach pobytu w Londynie zdecydowalismy sie z niego wyprowadzic. W gre wchodzila raczej poludniowa czesc Anglii. Zwiedzilismy pare miast i co tu duzo mowic, poprostu spodobal nam sie Bristol i teraz od paru lat mieszkamy tu.
Zastanawiam sie tylko gdzie i kiedy znowu sie przeprowdzimy Surprised

.

PinkPigi5

Witam wszystkich.dawno mnie tu nie było wiec mam troche zaległości.Dzis założyli mi internet wiec bedę teraz czesto tu zagladać Smile

Jestem w Bristolu juz od 3 tygodni i wvciaż szukam pracy:(Już nie wiem gdzie powinnam sie udać.Głupie jeste chodzenie po miescie,gdy nie wie się gdzie iść.
Czy ktos moze wie że gdzie jest agencja Meridian?Słyszałam że jest dobra wie chciałabym sie tam udac.

Dolores

Hej, to jedna chyba z najbardziej popularnych agencji do ktorych sie chodzi zaraz po przyjezdzie,az dziwne ze jeszcze tam nie bylam jak od 3 tyg. tu jestes, zwlaszcza ze jest ona w centrum. Dokladny adres to wzielam z inetrnetu, wpisz w google meridian bristol to wyskoczy.
zreszta:

7 Thomas Lane
Bristol, BS1 6JG
0117 922 6446

Powodzenia, nie zalamuj sie, ja uwazam ze do miesiaca sie cos zawsze znajduje, wiec w przyszlym tyg. napewno cos znajdziesz.

PinkPigi5

Dzieki za pocieszenie i adresik:)Ale skoro piszesz ze kazdy tam idzie po przyjezdzie to chyba nie dla wszystkich wystarczy pracy.

Dolores

No tego to juz nie wiem, ale spobowac warto. Smile

Gonzo3

Fakt z Meridianu dzwonili do mnie juz kilka razy, ale w tym czasie mialem juz inna prace. Ja polecam tez agencje Pamela Neave przy fontannach. Dostalem od nich calkiem niezla robote i placa regularnie co tydzien. Aby dostac prace z agencji nie wystarczy tylko sie zarejestrowac, trzeba tam sie pojawiac co jakis czas, najlepiej 2-3 razy w tygodniu.

PinkPigi5

No to obejdę całe fonntanny w koło i napewno znajdę.A może wiesz gdzie dokładnie mieści się meridian(moze podaj mi jakis charakterystyczny punkt to bedzie mi prościej znaleźć).
A w tej agencij Pamela Neave to trzeba pojawiać sie tak często i pytać o pracę?O to czy maja nowe oferty?

Gonzo3

Czym jestes czesciej w agencji tym twoje szanse ze dostaniesz prace rosna. Meridian jest niedaleko fontann wejdz na strone :
[link widoczny dla zalogowanych]
i w polu search wklej to:
17 Clare St, City of Bristol BS1, United Kingdom

Gonzo3

Dzis znow dostalem sms-a z Meridianu z propozycja pracy tym razem w Warmley, wynika z tego ze bardzo potrzebuja "taniej sily roboczej"

pozdrawiam wszystkich poszukujacych pracy i tych co juz prace maja Very Happy

PinkPigi5

Byłam dziś w meridianie,ale było tyleludzi ze sie zniechecilam:(
Zarejstrowałam się w Pamela Neave złozylam CV w sklepie i byłam w dużym Tesco gdzie mi powiedzieli że nie maja wolnych miejsc.
Zrobiłam mnóstwo kilometrow,nogi mnie bola i popsulam sobie humor.