Bristol - Polacy w Bristolu, w Anglii.

Dolores

Proponuje nowy post,w ktorym mamy beda mogly pochwalic sie swoimi pociechami, zaciagnac dobrej rady od innej mamy, podzielic sie swoim dowiadczeniem w wychowywaniu dzieci itd. poprosty mamy i dzieciaki.
Mam nadzieje ze Adminek sie zgodzi, bo troszke sie mamus tutaj nazbieralo Laughing

Dolores

Zaczne od tego,ze jak bylam dzisiaj z moim synkiem na basenie to po raz pierwszy sam plywal Shocked

, ma 7 m-cy. Oczywiscie mial motyli na rekach i plywal na pleckach Razz

. Jak go pprzewracalam na brzuszek to pil wode wiec musialam go podtrzymywac. Cool

.
a we wtorek go wazylam i wazy juz 10 kg, wiec dlatego te motylki Smile

maciejka

No właśnie, a co z nowym tematem. Nie tylko na forum.

Jestem pewien, że Wy Mamy na pewno macie ciekawe zdjęcia swoich pociech, które możemy zamieścić na podstronie POLACZKI w BRISTOLU.

Czekamy na zdjęcia.

Dolores

no, ja juz ci wyslalam fotke Very Happy

, jak chcesz wiecej to mow, napewno sie znajda Smile

nihili

Mój syn wczoraj ... zdarł sobie noska Confused

Biegł zawzięcie za piłką ale na koniec cos mu zawadziło. Dodam że niestety nie jest jeszcze dość dobry w chodzeniu Smile

Dolores

Mamy nadzieje ze nosek szybko "wyzdrowieje" Smile

A jak wasze maluszki znosza te upaly Question

Moj w sumie dobrze, tylko wieczorem ma problem z zasnieciem, za goraco mu Sad

nihili

Nose faktycznie nie wygląda za dobrze, szczególnie teraz gdy podszedł krwią Sad

Ale nie będzie najgorzej.

A co do upałów Elias nie ma problemu. Czasmi wydaje mi się że lepiej znosi upały niż ja i mąż. Fakt pije jak smok i mało je, tzn mało jak na niego Smile

, ale oprócz tego nic go nie rusza.

Dolores

Biedny nosek Eliasa Sad

Orginalne imie, fajnie.
Mozna spytac o motywy wbrania takiego imienia Question

a moje malenstwo od rana ma goraczke Sad

i nie wiem czy to od zabkow (jeszcze nie ma) czy moze go wczoraj przewialo w samochodzie Confused

nihili

Imię wzieło sie z Seszeli. jakoś przypadkowo wpadło do ucha, poza tym to było jedyne z którym się zgadzaliśmy razem z mężem.

A co do gorączki możliwe że to zęby. Możesz sprawdzic mu podniebienie, top nie wyznacznik, ale może mieć bielsze dziącła. Albo dopiero ma ruchy zębów i może nie byc nic widac Rolling Eyes

monia · Gość

Cześć wszystkim małylmi dużym Polaczkom w Bristolu! Smile

już niedługo do was dołączę, jescze dwa miesiące w Polsce i wyjeżdzam z moimi maluchami do Bristolu. Troche sie obawiam jak nam sie wszystko ułoży, mąż tam pracuje od marca, ja też mam zamiar znależć pracę, z ang nie jest źle, ale musimy znaleźć rozwiązanie co zrobić z dzićmi, na nianie może nas nie stać, napiszcie jak Wy sobie radzicie, czy posyłacie ich do żłobków/ przedszkoli itp? Łucka ma 2 latka, Gabryś 4. Bardzo dziękuję za wszelkie rady i odpowiedzi, pozdrawiam, monika

Dolores

Dokladnie nie wiem, bo nie praktykowalam jeszcze,ale wyglada to chyba mniejwiecj tak:
4-ro letni Gabrys moze isc juz do darmowej szkoly (bardzie to chyba jest jak przedszkole przyszkolne) ale to chyba tez zalezy z jakiego jest miesiaca, bo albo od wrezsnia albo od stycznia Confused

Jezeli chodzi o Lucka to pozostaje chyba zlobek,albo opieka u kogos w domu (childmander), obie formy sa platne np.w mojej okolicy zlobek kosztuje 165 na tydzien Sad

, childmander to kosz okolo 3,5 funta na godzine.
Pocieszajace moze byc to, ze jak dostaniecie Working Tax Credit to, w zaleznosci od waszych dochodow, moga wam czesc kosztow za ta opieke oddac. WTC jest czescia Tax Credit,ale o ten mozna sie teraz starac po 2 latach pobytu w UK. Kiedys bylo po roku,ale chyba zmienili na dwa. Sad

monia · Gość

Dzięki Dolores, to juz troche wiem, te 165 to troche sporo... poza tym ona przeciez nic nie rozumie po ang Smile

wiec lepszym rozwiązaniem raczej będzie opiekunka. Dzięki i pozdrowionka Smile

Dolores

Spoko
Ale dla takich maluchow anielski to nie taki duzy problem, szybko sie ucza. Lepiej odrazu dac je gdzies zeby sie uczyly bawiac, bo w domciu beda mowily po polsku Razz

.
Jak znajde cos na ten temat to ci podrzuce zebys sobie wiecej poczytala Smile

.
Sprobuje znalezc cos po Polsku Smile

nihili

Z tego co ja się dowiadywałam, to opieka dla dziecka w każdym wieku kosztuje. Nie ma znaczenia czy jest to 2 latek czy 4 latek. i tak musisz płacić. Przedszkola kosztują od 20 GBP za dzień i to nie takie najlepsze. Znajoma zaprowadziła dziecko do takiego(przez tydzień możesz wyprubować przedszkole, jesli nie spodoba ci się możesz zabrać dziecko, niepłacąc za to), Ale nie dali jej nawet wejsc na salę. Dzieci odbierała przez domofon, a jak chciała zobaczyć co dzieci robią na zajęciach to nie wpuslili jej. Oczywiście nikt nie wie czemu, więc zabrała dzieci. Różnie to bywa, z tymi tańszymi opiekami dla dzieci.

A jeśli chodzi o rządowe dofinansowanie to dla obywateli angielkich jesli zarabiasz 1500 brutto, płacisz za przedszkole cos około 5 GBP za dzień.

Wiem że rozwiazaniem jest stała opiekunka. Stała to znaczy mieszka u ciebie jest 24 godziny, ale musisz ja wyzywić, dac jej lokum i godna warunki. Ale z tego co wiem to najbardziej się opłaca. Oczywiśćie sa równiez childminder one biorą od 5 za godzinę. Ale możesz dziecko zostawic na tak długo jak tylko chcesz.

nihili

Oczywiście to co ja mogę zaproponować to znaleźć prace tak żeby nie pokrywała się z praca męża. Moim zdaniem to najlepsza opcja jeśli chcesz pracować.