Bristol - Polacy w Bristolu, w Anglii.

anastazja

oj tak, ale ryzyko można zmniejszyć do minimum.albo powiedzmy to w dziwaczny sposób :ryzykować bezpiecznie. Monster czy Ty długo mieszkasz w tym mieście? mnie ono trochę przeraża. hałas i rozgardiasz nie służą mi najbardziej.całe szczęście, że mieszkam w spokojnej dzielnicy.przynajmniej taka wydaje się z pozoru...nie jestem odporna psychicznie na to jak niektórzy ludzie się tutaj zachowują...myślałam, że to ja jestem niewychowana.hehe ale jak widzę miesczańską angielską młodzież to zmieniam zdanie.....poozdrawiam

monster

Bristolczykiem jestem od Stycznia Nie wydaje Ci się że to miasto jest takie samo może troszkę spokojniejsze niż miasta w Polsce ?? A co do młodzieży niestety to samo zaczyna dziać się i w naszym kraju Młodzi mają za dużo perspektyw więc uważają je za atak na ich suwerenność Efektem czego jest postrzeganie świata poprzez pryzmat zabawy (imponowanie,sex,alkohol,dragi,imprezy) Miło prawda

PinkPigi5

A czu uważacie Bristol za bezpieczne miasto?Bo mam pewne obawy do mojego pobytu w Bristolu.Chyba trochę boje sie tego miasta.Ono jest takie duże i nieznane mi.Ci ja zrobię jak np.bede musiała sama wracac wieczorem z pracy:(
No ale pocieszam się tym że gdybym mieszkała w Londynie to chyba byłoby gorzej.
A zdarzyły wam się w bristolu nieprzyjemne sytuacje ze strony Anglików czy innych mieszkańców Bristolu?

monster

Mi jak najbardzej Acz pamiętajcie że to jest właśnie urok miasta
Zawsze coś gdzieś się dzieje Jak w każdym mieście

PinkPigi5

No dobrze niech się coś dzieje.tylko zeby bylo bezpiecznie.Ty jesteś mężczyzna to zawsze sobie jakoś poradzisz,a jak kobiete ktos zaatakuje to nie jest juz tak łatwo.Jak ktoś całe zycie mieszka w jednym miejscu i nagle musi sie przeprowadzic bardzo daleko od domu do zupełnie obcego miast to chyba każdy jest pelen obaw.

monster

Więcej pewności siebie nie zaszkodzi Wystarczy jak na siebie uważasz i nie pchasz się w kłopoty a wszystko jest ok Smile

Po prostu wybadaj co i gdzie się dzieje

anastazja

hej Wam.powiedzcie mi proszę, czy o piątej rano tu w ogóle nie jeżdżą autobusy? z tego co wiem to jeżdżą ale tylko w piątek i w sobotę? a w pozostałe powszednie dni nie? jeżeli ktos jest zorientowany to bardzo proszę o odpowiedź.chodzi mi o godzinę około piątej rano,albo 4.30 pozdrawiam Smile

Karolina_Zet

Dorotka,
Bylam u Aliny, powiedzialam ze za Twoim poleceniem - teraz czekam na maszyne parowa;)
Ogromnie sie cziesze ze sie odwazna znalazla aby nam tu takie uslugi swiadczyc - trzymam za nia kciuki.

Dolores

Fajnie, tez sie ciesze i juz niebawem znowu sie wybiore. Smile

anastazja

hej PinkPigi5. odpisałam Ci na wiadomość. Smile

i czekam na Twoją następną Smile

...... narazie nie ciekawego się nie dzieje.no może poza świątecznym imprezowaniem.jezusie.wybawiłam sie że hohoh.sylwester był supppeer. no a tak poza tym to mam pytanko.znacie może jakieś rockowo metalowe knajpki?ja znalazłam dopiero jedną gdzie puszczają miłą dla mojego ucha muzykę.czy ktoś tutaj chodzi do tego rodzaju knajpek?? znacie jakieś piwniczne puby.???

monster · Wysłany: Sob 2:27, 03 Mar 2007 Temat postu:

Właściwie to kto ma zamiar do nas przybyć a kto już przybył ??

PinkPigi5 · Wysłany: Nie 13:59, 04 Mar 2007 Temat postu:

Temat dotyczy osób które juz przybyły jesienią do Bristolu,czyli Anastazja i jej chłopak.A swoją drogą ciekawe co tam u nich!?

anastazja · Wysłany: Pią 22:16, 09 Mar 2007 Temat postu:

hej Wam.sorki ze nie pisze ale zapracowana jestem.teraz zamieszanie bo jeszcze czeka nas zmiana mieszkania. Sad

a ja juz przywyklam do tego i do tej okolicy.tak tu ciuchutko,a teraz przeprowadzka Crying or Very sad

ehh.ale bedzie blizej do pracy.mam nadzieje ... a poza tym to nic ciekawego.tesknie strasznie ale juz przywyklam do tego miasta.no i nie mam problemu z porozumienwaniem sie z ludzmi..zwykle Smile

poza tym to poznalam duzo przyjaciol ,w tym jedna brazylijke ktora pokochalam jak siostre i juz sobie zycia bez niej nie wyobrazam Smile

hmmm.co tam jeszcze....a w sumie to nic poza tym...pozdrawiam wszystkich i przepraszam ze tak zamilklam na tak dlugi okres. Confused

Plociu · Wysłany: Nie 21:17, 18 Mar 2007 Temat postu:

Witam,
tak ni stąd, ni stamtąd zapytam - czy ktoś mógłby podzielic się jakimiś danymi kontaktowymi do tej Aktywnej Polskiej Kosmetyczki? (bo jak rozumiem, Anastazja chwilowo nie pracuje w zawodzie...)
Thank you from the mountain... Smile

Karolina_Zet · Wysłany: Śro 19:21, 21 Mar 2007 Temat postu:

kosmetyczka na na imie Alina, kom: 07783801531. Zrobila na mnie mile wrazanie. Jesli chcesz przesle Ci jej oferte zabiegowa i cennik.